Miała na sobie krótką spódniczkę i koszulkę, która pokazywała dużo dekoltu. Ona i ja skończyłyśmy w jednym pokoju ponieważ czułam, że mogłam jej ufać chociaż jest imprezowiczką. Oraz mogłaby pomóc mi w dobrej zabawie. Miałyśmy też opcję, że możemy dzielić pokój z chłopakami. Ale nie było to dla mnie zbyt wygodne, żeby dzielić teraz łóżko z facetem.
Nasz pokój był na parterze, więc jedyne co musiałyśmy zrobić było przejście prze kilka korytarzy w celu zobaczenia co robi reszta. Ashton rozmawiał ze swoim przyjacielem z uczelni, podczas kiedy Calum rozmawiał z Clarissą. Musiałam z nim porozmawiać, ale to było oczywiste że Clarissa flirtuje z nim jak szalona. Postanowiłam, że zrobię to innym razem. Luke rozmawiał z Michael'em, wyglądało jakby mieli poważną rozmowę. Zastanawiałam się o czym ona mogła być?
Amie i Addison patrzyły na Clarisse widocznie zadowolone, że w końcu rozmawia z chłopakiem. Wydawała się nieśmiała, ale mądra. Byli perfekcyjni dla siebie. Ja i Megan podeszłyśmy do nich.
- Widziałaś to?! Dał jej włosy za ucho! - Amie wrzasnęła próbując być cicho - On ją chce.
- HEJ! - Megan wrzasnęła przerywając rozmowy innych, zdobywając ich uwagę - Czemu jeszcze nie imprezujemy?
- Imprezowanie jest w nocy. Chodźmy pływać! - Ashton odpowiedział.
Wszyscy się zgodzili. Jedna z dziewczyn, myślę że Roxy, zdjęła swoją koszulkę i rzuciła na Jace'a. Wszyscy spojrzeli na nią niezręcznie.
- Co? - zapytała - Nie wzięłam stroju kąpielowego. Chodźmy! - krzyknęła i wybiegła na zewnątrz. Jace spojrzał na nią pożądliwie, jak każdy chłopak w pokoju. Wliczając w to Luke'a.
- Tak trzymać! - zawołała Megan, zdejmując koszulę i wybiegając za pierwszą dziewczyną.
Czy ktoś jeszcze używa stroju kąpielowego?
Rozejrzałam się o zobaczyłam, że reszta nie ma zamiaru nic robić. Też zdjęłam swoją koszulkę. Czemu do diabła nie? Mam nadzieję, że mój tłuszcz nie był aż tak widoczny. Zaczęłam podążać za dziewczynami, patrząc na Luke'a i Michael'a kątem oka. Oboje się na mnie gapili pobudzając moją pewność siebie, więc nie musiałam się o nic martwić.
- Chodźcie tutaj! - wykrzyczałam - Na co czekacie?!
Wszyscy zaczęli iść w stronę wyjścia zdejmując z siebie ubrania. Próbowałam nie gapić się na Luke'a, który zdejmował swoją koszulkę po woli i uwodzicielsko. Czułam, że robi to specjalnie, a ja nie mogłam się powstrzymać. Myślę, że nigdy nie znudzi mi się jego ciało. Spojrzałam na każdego chłopaka i zauważyłam, że każdy z nich musiał być umięśniony.
Dobry Boże.
Wkrótce wszyscy staliśmy na doku z dziewczynami w stanikach i bieliźnie oraz chłopakami w bokserkach.
Złamałam napięcie podchodząc do Michael'a i pchnęłam go do wody. Przed tym jak w pełni wpadł do wody, złapał mnie za rękę i zmusił do wpadnięcia z nim. Kiedy oboje wpadliśmy do wody poczułam jak zimno otacza moje ciało. Wypłynęłam i wzięłam głęboki wdech powietrza. Po chwili Michael też się pojawił.
- Czemu to zrobiłaś! Mógłbym Cię zabić! - powiedział z uśmiechem, podpływając do mnie.
Spojrzałam na resztę i zobaczyłam, że każdy każdego wpycha do wody. Poczułam dłonie owijające się wokół mojej talii. Obróciłam się i zobaczyłam Michael'a. Jego mokre włosy odstawały na każdą stronę i woda spływała z jego powiek. Woda otaczająca go sprawiła, że jego oczy są jeszcze bardziej niebieskie.
- Czemu się trzęsiesz?
- Zimno mi - skłamałam. Nie marznę szybko.
Myślę, że zauważył to że skłamałam, więc wciągnęłam go z powrotem pod wodę tak, żeby nic nie odpowiedział. Podpłynęłam do Ashtona i obdarzyłam go wielkim uściskiem w wodzie powodując, że się prawie utopiliśmy.
- Bardzo dziękuję Ci za zaproszenie mnie. To serio zapowiada się na najlepszy tydzień.
- Nie ma problemu - powiedział próbując utrzymać się nad wodą - Więc ty i Michael...?
- Ja i Michael co?
Byłam zmieszana. On wyszczerzył do mnie zęby.
- Widziałem ten moment co oboje mieliście. Nie ma sensu, żeby zaprzeczać.
Wróciłam do momentu kiedy owinął ręce na mojej talii. Jest dla mnie bardzo miły i pociesza kiedy mam zły dzień.
Działo się coś pomiędzy mną i Michael'em?
Późnej nocy siedzieliśmy z boku domu obok jacuzzi w otoczeniu ogniska, w którym był ogień. Płomienie sprawiały u nas coś w rodzaju transu. Ale mogło to być z powodu, że byliśmy już po pięciu dawkach, więc byliśmy trochę podpici. Przynajmniej sprawiło to u nas komfort kiedy siedzieliśmy pół nadzy. Chociaż było już prawie ciemno.
Wszyscy prowadzili swoje małe rozmowy. Siedziałam między Ashtonem i Michael'em. Megan była po drugiej stronie Michael'a. Obok Ashtona była Amie, oni również o czymś rozmawiali, czasami się śmiejąc.
Kto nie śmiałby się podczas rozmowy z Ashtonem?
Jedną rzeczą, która mnie denerwowała była Addison. Siedziała między Noah i Lukiem. Oboje próbowali zwrócić na siebie jej uwagę i to było widać. Noah był w nią zapatrzony, podczas kiedy ona skupiała się na Luke'u. Przecież wiedziała jakimi uczuciami go darzę.
Nie mogłam znieść dłużej tego flirtowania.
- Pobawmy się w chowanego! - wykrzyczałam nie wiadomo gdzie, ale to było prawdopodobnie spowodowane wódką.
O dziwo wszyscy się zgodzili mimo, że to dziecinna zabawa. Mam na myśli, że jest ciemno, jesteśmy pijani i pół nadzy. Nie było niczego co by okazywało, że to zły pomysł prawda?
_________________________________________________________________
I jak? :D
Zabawa w chowanego? W nocy? Po ciemku? Wszyscy pijani? Może coś się stać? Czy też nie?
"Działo się coś pomiędzy mną i Michael'em?" a wy co o tym sądzicie? :D
Mam nadzieję, że rozdział Wam się podoba :D
A teraz tak:
- Nadal poszukuję osób, które chcą prowadzić role players bohaterów.
Jeżeli jesteś chętna/y napisz do mnie na TT lub w komentarzu :) x
- Polecajcie ff swoim znajomym :D
- Jeśli jeszcze nie followujecie rp to macie je w zakładce " Bohaterowie na TT"
I to chyba na tyle.
Do kolejnego xx
Nasz pokój był na parterze, więc jedyne co musiałyśmy zrobić było przejście prze kilka korytarzy w celu zobaczenia co robi reszta. Ashton rozmawiał ze swoim przyjacielem z uczelni, podczas kiedy Calum rozmawiał z Clarissą. Musiałam z nim porozmawiać, ale to było oczywiste że Clarissa flirtuje z nim jak szalona. Postanowiłam, że zrobię to innym razem. Luke rozmawiał z Michael'em, wyglądało jakby mieli poważną rozmowę. Zastanawiałam się o czym ona mogła być?
Amie i Addison patrzyły na Clarisse widocznie zadowolone, że w końcu rozmawia z chłopakiem. Wydawała się nieśmiała, ale mądra. Byli perfekcyjni dla siebie. Ja i Megan podeszłyśmy do nich.
- Widziałaś to?! Dał jej włosy za ucho! - Amie wrzasnęła próbując być cicho - On ją chce.
- HEJ! - Megan wrzasnęła przerywając rozmowy innych, zdobywając ich uwagę - Czemu jeszcze nie imprezujemy?
- Imprezowanie jest w nocy. Chodźmy pływać! - Ashton odpowiedział.
Wszyscy się zgodzili. Jedna z dziewczyn, myślę że Roxy, zdjęła swoją koszulkę i rzuciła na Jace'a. Wszyscy spojrzeli na nią niezręcznie.
- Co? - zapytała - Nie wzięłam stroju kąpielowego. Chodźmy! - krzyknęła i wybiegła na zewnątrz. Jace spojrzał na nią pożądliwie, jak każdy chłopak w pokoju. Wliczając w to Luke'a.
- Tak trzymać! - zawołała Megan, zdejmując koszulę i wybiegając za pierwszą dziewczyną.
Czy ktoś jeszcze używa stroju kąpielowego?
Rozejrzałam się o zobaczyłam, że reszta nie ma zamiaru nic robić. Też zdjęłam swoją koszulkę. Czemu do diabła nie? Mam nadzieję, że mój tłuszcz nie był aż tak widoczny. Zaczęłam podążać za dziewczynami, patrząc na Luke'a i Michael'a kątem oka. Oboje się na mnie gapili pobudzając moją pewność siebie, więc nie musiałam się o nic martwić.
- Chodźcie tutaj! - wykrzyczałam - Na co czekacie?!
Wszyscy zaczęli iść w stronę wyjścia zdejmując z siebie ubrania. Próbowałam nie gapić się na Luke'a, który zdejmował swoją koszulkę po woli i uwodzicielsko. Czułam, że robi to specjalnie, a ja nie mogłam się powstrzymać. Myślę, że nigdy nie znudzi mi się jego ciało. Spojrzałam na każdego chłopaka i zauważyłam, że każdy z nich musiał być umięśniony.
Dobry Boże.
Wkrótce wszyscy staliśmy na doku z dziewczynami w stanikach i bieliźnie oraz chłopakami w bokserkach.
Złamałam napięcie podchodząc do Michael'a i pchnęłam go do wody. Przed tym jak w pełni wpadł do wody, złapał mnie za rękę i zmusił do wpadnięcia z nim. Kiedy oboje wpadliśmy do wody poczułam jak zimno otacza moje ciało. Wypłynęłam i wzięłam głęboki wdech powietrza. Po chwili Michael też się pojawił.
- Czemu to zrobiłaś! Mógłbym Cię zabić! - powiedział z uśmiechem, podpływając do mnie.
Spojrzałam na resztę i zobaczyłam, że każdy każdego wpycha do wody. Poczułam dłonie owijające się wokół mojej talii. Obróciłam się i zobaczyłam Michael'a. Jego mokre włosy odstawały na każdą stronę i woda spływała z jego powiek. Woda otaczająca go sprawiła, że jego oczy są jeszcze bardziej niebieskie.
- Czemu się trzęsiesz?
- Zimno mi - skłamałam. Nie marznę szybko.
Myślę, że zauważył to że skłamałam, więc wciągnęłam go z powrotem pod wodę tak, żeby nic nie odpowiedział. Podpłynęłam do Ashtona i obdarzyłam go wielkim uściskiem w wodzie powodując, że się prawie utopiliśmy.
- Bardzo dziękuję Ci za zaproszenie mnie. To serio zapowiada się na najlepszy tydzień.
- Nie ma problemu - powiedział próbując utrzymać się nad wodą - Więc ty i Michael...?
- Ja i Michael co?
Byłam zmieszana. On wyszczerzył do mnie zęby.
- Widziałem ten moment co oboje mieliście. Nie ma sensu, żeby zaprzeczać.
Wróciłam do momentu kiedy owinął ręce na mojej talii. Jest dla mnie bardzo miły i pociesza kiedy mam zły dzień.
Działo się coś pomiędzy mną i Michael'em?
~*~
Wszyscy prowadzili swoje małe rozmowy. Siedziałam między Ashtonem i Michael'em. Megan była po drugiej stronie Michael'a. Obok Ashtona była Amie, oni również o czymś rozmawiali, czasami się śmiejąc.
Kto nie śmiałby się podczas rozmowy z Ashtonem?
Jedną rzeczą, która mnie denerwowała była Addison. Siedziała między Noah i Lukiem. Oboje próbowali zwrócić na siebie jej uwagę i to było widać. Noah był w nią zapatrzony, podczas kiedy ona skupiała się na Luke'u. Przecież wiedziała jakimi uczuciami go darzę.
Nie mogłam znieść dłużej tego flirtowania.
- Pobawmy się w chowanego! - wykrzyczałam nie wiadomo gdzie, ale to było prawdopodobnie spowodowane wódką.
O dziwo wszyscy się zgodzili mimo, że to dziecinna zabawa. Mam na myśli, że jest ciemno, jesteśmy pijani i pół nadzy. Nie było niczego co by okazywało, że to zły pomysł prawda?
_________________________________________________________________
I jak? :D
Zabawa w chowanego? W nocy? Po ciemku? Wszyscy pijani? Może coś się stać? Czy też nie?
"Działo się coś pomiędzy mną i Michael'em?" a wy co o tym sądzicie? :D
Mam nadzieję, że rozdział Wam się podoba :D
A teraz tak:
- Nadal poszukuję osób, które chcą prowadzić role players bohaterów.
Jeżeli jesteś chętna/y napisz do mnie na TT lub w komentarzu :) x
- Polecajcie ff swoim znajomym :D
- Jeśli jeszcze nie followujecie rp to macie je w zakładce " Bohaterowie na TT"
I to chyba na tyle.
Do kolejnego xx
teraz pewnie się coś stanie podczas zabawy w "chowanego" między Luke'm i Jaiden
OdpowiedzUsuńna pewno asgagaeteasfjyuaf
Jej, po prostu jestem strasznie ucieszona, że dodałaś ten rozdział! Nie wytrzymałabym dłużej! Czekam na następny! xx
OdpowiedzUsuńCzuje że coś się stanie hahaha ! wspaniały rozdział w sumie jak wszystkie !x
OdpowiedzUsuń@awwmyloux
Ciekawe co stanie się podczas zabawy ^^
OdpowiedzUsuńRozdział niesamowity c;
Czekam na następny xx
Michael czuje coś do Jaiden, oby tylko do niczego między nimi nie doszło a rozdział cudowny
OdpowiedzUsuńCóż... Dla mnie główna bohaterka zachowuje się jak jakaś dziwka. Najpierw Luke, potem Calum, teraz Michael. Nie podoba mi się to.
OdpowiedzUsuńZobaczysz jaki Luke potem będzie XD
Usuńświetny rozdział. czuję że stanie się coś podczas zabawy. tylko co? czekam na kolejny. :)
OdpowiedzUsuńto ff jest cudowne, a ty świetnie tłumaczysz. już się nie mogę doczekać nn ;)
OdpowiedzUsuń@kidrawhxo
świetne, nie mogę doczekać sie następnego
OdpowiedzUsuńO matko cudowne *-* mam nadzieję że coś wydarzy z Lukiem ;) proszę szybko next! / @Joanna9991
OdpowiedzUsuńCudowny ^^
OdpowiedzUsuń@pamii_love
Cudowny!!!! Jak zawsze !!!!
OdpowiedzUsuńTak coś czuje że podczas zabawy coś się stanie..... Dodawaj szybko następny xx
Trochę krótki rozdział, ale to nic XD
OdpowiedzUsuńCiekawe, jak się skończy zabawa w chowanego, lel
Czekam na następny!
@FolllowMeJB
Dopiero zaczęłam czytać. Cudne <3 Czekam na kolejny. Musze przyznać, że zabawa w chowanego po ciemku to coś niespotykanego xD
OdpowiedzUsuńAvngsbh *o* co?! Szybko! Next! Ja nie wytrzymam tygodnia do next'u :o Luke idioto staraj sie o nią!! Wspaniały rozdział xx @meow_styles
OdpowiedzUsuń